Tytuł miał zabrzmieć jak hasło z filmu „Stawka większa niż życie”. Trudno się z tym nie zgodzić, Plac 3 krzyży w Warszawie przyciąga fanów motoryzacji, z jednej strony są to supercary i ich właściciele chcący się pokazać na mieście, z drugiej strony są spotterzy, zwykli maluczcy chcący zrobić fotę niespotykanego auta. Jednych i drugich łączy miłość do motoryzacji.
Tym razem trafiłem w to miejsce przy okazji innej, bardzo ciekawej imprezy o której będzie w kolejnych wpisach. Pomimo panującej pandemii udało się bezpiecznie dotrzeć do placu 3 krzyży i wystarczyło czekać, czekać aż coś się pokaże.
Na pierwszy ogień przyszedł Lancer EVO X. Teoretycznie samochód jakich wiele, jednak historia modelu powoduje szybsze bicie serca. Właściciel wspominał również że nie jest to zwykłe EVO, jest to wzmocniona wersja legitymująca się mocą około 500KM, jeśli tak jest, szacun!
Nie dane mi było długo nacieszyć oczy Lancerem gdy za rogu wyłoniło się Porsche… Porsche 911 o oznaczeniu modelu 993. Kiedyś nie lubiłem tej marki, właściwie nawet nie wiem dlaczego. Mogło to być spowodowane tym że nie mogłem uruchomić NFS Porsche na moim komputerze? W każdym razie teraz ubóstwiam auta, ich ponadczasowa linia i przywiązania do charakterystycznych kształtów jest kapitalnym rozwiązaniem.
My tu gadu gadu i nagle pojawia się ON, cały na czerwono… Ikona Polskiej motoryzacji, i to nie byle jaka wersja, tylko pickup. Słyszeliście kiedyś o Fiacie 125p w wersji pickup? Pomimo blisko 30 lat na karku właściciel zadbał o auto w każdym, nawet najmniejszym szczególe. Nie jest to supercar na którego liczyłem, ale gwarantuje że na ulicy każdy odwróci głowę za tym autem.
Ależ bym pojeździł takim 125p… Mój ojciec miał takiego
OOO też tam bywam! Może się kiedyś złapiemy na wspólny spotting?
Jak będę w Warszawie możemy się zagadać na jakieś spoty 😉
Na placu 3 krzyży zawsze cię dzieje, potwierdzone info!
Szczególnie w letnie wieczory 😉 warto czasami dłużej poczekać i coś upolować
ja coś nie mam szczęścia, byłem kilka razy i lipa
musisz próbować 😉
takie klasyki to P3K? To nie był przypadkiem zlot YT Warszawa?
Dokładnie tak, to był zlot pod nazwą 'Warsaw fotoSPOT’. Zamiast gromadzić się i stwarzać zagrożenie samochody jeździły po wyznaczonej trasie po Warszawie.